W emocjonującym meczu piłki nożnej drużyny Watford i Millwall zremisowały 2-2. Wynik na przerwę był remisowy 1-1, a ostateczny rezultat utrzymany został przez dogrywkę. Spotkanie odbyło się w Vicarage Road, a sędzią głównym był Keith Stroud z Anglii. To starcie było częścią 14. kolejki ligi Championship. Przekonajmy się, jakie wydarzenia miały miejsce na boisku!
Mecz pełen emocji na Vicarage Road
W zeszły weekend na stadionie Vicarage Road odbyło się spotkanie pomiędzy drużynami Watford i Millwall w ramach 14. kolejki Championship. Mecz zakończył się remisem 2-2, a emocje sięgały zenitu już od pierwszych minut.
Od samego początku mecz przebiegał w szybkim tempie, obie drużyny starały się narzucić swoje warunki. Już w 7. minucie gospodarze objęli prowadzenie za sprawą strzału Y. Asprilli, który wykorzystał podanie od kolegi z drużyny. Jednak Millwall szybko odpowiedział, a na listę strzelców wpisał się Z. Flemming, który bezlitośnie wykorzystał podanie T. Bradshawa i wyrównał wynik.
Przez kolejne minuty obie drużyny miały swoje okazje, ale bramkarze stanęli na wysokości zadania i skutecznie bronili swoje bramki. Mecz był niezwykle wyrównany, a zawodnicy obu drużyn prezentowali wysoki poziom umiejętności.
Gwałtowne emocje na boisku
Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1-1, a atmosfera na stadionie była gorąca. Kibice dopingowali swoje drużyny, a na boisku toczyła się zacięta walka o każdy centymetr terenu. Druga połowa rozpoczęła się odwrotnie niż pierwsza - to Millwall wyszło na prowadzenie. W 85. minucie W. Harding strzałem z dystansu zaskoczył bramkarza Watfordu i wpisał się na listę strzelców. Wydawało się, że goście wyjadą z pełną pulą z Vicarage Road.
Jednak to właśnie Watford postanowił zamieszać w końcówce meczu. W 90. minucie M. Rajović fantastycznym strzałem zza pola karnego wyrównał wynik na 2-2. To był moment, który wywołał nieopisane euforie zarówno na trybunach, jak i na boisku. W końcówce obie drużyny jeszcze próbowały zdobyć decydujące gole, ale ostatecznie wynik nie uległ zmianie.
Kontrowersyjne decyzje sędziego
Mecz sędziował Keith Stroud, który również dał się we znaki piłkarzom. Dość liczne kartki żółte zostały pokazane zawodnikom obu drużyn. Na kartki żółte zasłużyli: Jake Livermore, Yaser Asprilla i Ken Sema z Watfordu oraz Zian Flemming, George Saville i Brooke Norton-Cuffy z Millwall. Mecz był bardzo wymagający dla sędziego, który starał się utrzymać kontrolę nad grą.
Należy jednak zaznaczyć, że żadnej z drużyn nie ukarano czerwoną kartką. Mimo kilku ostrych starć na boisku, zawodnicy zachowali zimną krew i nie doprowadzili do sytuacji, która wymagałaby wykluczenia kogokolwiek z gry.
Następne wyzwania
Mecz na Vicarage Road dostarczył kibicom wielu emocji i wrażeń. Zarówno Watford, jak i Millwall zaprezentowały się z dobrej strony, udowadniając, że są godnymi rywalami w Championship. Następne mecze obu drużyn również zapowiadają się emocjonująco.
Watford w najbliższych spotkaniach zmierzy się z Huddersfield, Rotherham i Leicester. Drużyna będzie musiała utrzymać dobrą formę, jeśli chce kontynuować swoją dobrą passę. Z kolei Millwall czekają mecze z Southampton, Sheffield Wednesday i Coventry. Przyjdzie im się zmierzyć z trudnymi przeciwnikami, ale po dzisiejszym meczu można spodziewać się, że zrobią wszystko, aby wyjść z tych starć zwycięsko.